Fragment artykułu na stronie E-legnickieRUDNA. Wszystko wskazuje na to, że po ośmiu latach może się zmienić operator usług medycznych w Rudnej. MCZ nie przystąpiło do przetargu na najem pomieszczeń w przychodniach w Rudnej i Chobieni. W mediach społecznościowych zawrzało a tzw. lokalna opozycja starannie podgrzewa “emocje”… Niepotrzebnie bo dla wójta Wołkowskiego i jego współpracowników opieka zdrowotna dla mieszkańców gminy była, jest i będzie PRIORYTETEM!

Polecamy Państwa uwadze rozmowę na ten temat z wójtem Gminy Rudna Adrianem Wołkowskim, opublikowaną na portalu e-legnickie.pl

Wszystko wskazuje na to, że po ośmiu latach może się zmienić operator usług medycznych w Rudnej. MCZ nie przystąpiło do przetargu na najem pomieszczeń w przychodniach w Rudnej i Chobieni.

Byliśmy tym zdziwieni i trochę rozczarowani. Utwierdziło nas to jednak w przekonaniu, że nasza gmina traktowana jest po macoszemu przez lokalnego monopolistę medycznego czyli MCZ. Jeśli ktoś „przegapia” przetarg, jeśli komuś on „umknął” – to znaczy, że mu na tej umowie zwyczajnie nie zależy. Od wielu miesięcy odbieraliśmy sygnały, że nie widać ze strony obecnego zarządu MCZ woli współpracy z nasza gminą na partnerskich zasadach. To się potwierdziło.

W ubiegłym roku gmina przedłużyła umowę z MCZ, bez przetargu.

30 czerwca 2019 r. dobiegła końca obowiązując od 2012 roku wieloletnia umowa pomiędzy MCZ i Gminą Rudna na najem pomieszczeń obydwu przychodni. Żeby zapewnić ciągłość pracy służb medycznych zdecydowaliśmy się na przedłużenie umowy najpierw do lipca, a potem ostatecznie do końca grudnia. To był czas na ocenę dotychczasowej współpracy gminy Rudna i MCZ. Po wnikliwej analizie okazało się, że ta ocena wypada niekorzystnie. Spotkaliśmy się z zarządem Miedziowego Centrum Zdrowia i proszę mi wierzyć nie była to partnerska rozmowa, ale raczej dyktat, który próbowano nam narzucić korzystając z monopolistycznej pozycji na rudnowskim rynku usług medycznych. Przedstawiono nam warunki, które mieliśmy spełnić, a które w żadnym razie nie leżały w naszej gestii. Oczekiwano przeprowadzenia remontu przychodni, co – jak wynikało z umowy – było wyłącznie obowiązkiem najemcy, a także zakupu sprzętu – choć to także leżało po stronie świadczącego usługi. Nie mieliśmy podstaw prawnych, by te żądania spełnić. Nadmienić należy, że SANEPID miał uwagi do stanu technicznego wynajmowanych przez MCZ od ośmiu lat pomieszczeń. Odnieśliśmy wówczas wrażenia, wręcz dano nam do zrozumienia, że MCZ nie jest zainteresowany Rudną. Trudno mi o tym mówić, ale usłyszałem, że mieszkańcy Rudnej – to wyjątkowo trudni pacjenci, schorowani, zaniedbani, a proces ich leczenia i hospitalizacji jest długotrwały i nieopłacalny. Takie słowa nie powinny paść z ust ludzi, którym powierzamy zdrowie i życie naszych mieszkańców.

Jednak umowa na 2020 r. została z MCZ zawarta.

Było za późno, by szukać innego podmiotu, który w tak krótkim czasie miałby zorganizować opiekę medyczną w dwóch przychodniach. Dlatego na drugim spotkaniu z zarządem MCZ postanowiłem, aby w trybie bezprzetargowym MCZ został najemcą pomieszczeń, w których miały być świadczone usługi medyczne w 2020 r. W styczniu natomiast rozstrzygnęliśmy przetarg na świadczenie usług medycznych, finansowanych przez gminę Rudna. Tu zostaliśmy po raz kolejny postawieni pod ścianą, bo MCZ jako jedyny podmiot, który wziął w nim udział drastycznie podniósł ceny. W porównaniu ze styczniem 2019 r., w lutym 2020 r. czyli zaledwie 13 miesięcy później ceny ustalone przez MCZ były wyższe o 67 proc. Nie wiem z czego to wynikało. W tym okresie nie było znaczącego wzrostu cen, czy wynagrodzeń pracowników. W ślad za tym nie poszła żadna zmiana w zakresie świadczonych usług medycznych. Oprócz podwyżek pojawiły się kolejne żądania montażu klimatyzacji, remontów, zakupu sprzętu. To był dla nas czytelny sygnał, że musimy szukać innych podmiotów medycznych, które będą zainteresowane świadczeniem usług w naszej gminie. Nadużywanie pozycji monopolisty przez MCZ zaczęło uderzać w naszych mieszkańców.

Gmina nie skorzystała ponownie z prawa wynajęcia pomieszczeń przychodni w drodze bezprzetargowej temu samu podmiotowi czyli MCZ, na co pozwala uchwała Rady Gminy?

Zdecydowaliśmy otworzyć się na rynek i ogłoszone zostało postępowanie przetargowe. Informowałem o tym władze KGHM, czyli właściciela MCZ i spotkałem się w tej kwestii z pełnym zrozumieniem.

Władze MCZ twierdzą, że dobrym zwyczajem było zapraszanie Miedziowego Centrum Zdrowia do udziału w przetargach?

Bardzo zdziwiła mnie wypowiedź pana prezesa Piotra Milczanowskiego, który stwierdził, że przetargi odbywały się zwykle w grudniu, a nie w październiku i ich „czujność została uśpiona”. Nie wiem o jakich przetargach mówi pan prezes, bo od 2012 roku wynajem pomieszczeń przychodni zdrowia w Rudnej i Chobieni odbywał się w drodze bezprzetargowej.

Sprawa wywołała gorącą dyskusję na ten temat w mediach społecznościowych.

Przykro mi, że tak ważny temat jak zdrowie, zwłaszcza w okresie pandemii jest przedmiotem manipulacji i wpisów z fałszywych kont, stworzonych tylko po to, by wywoływać panikę wśród mieszkańców. Na stronie gminy rzeczywiście pojawiła się nieścisłość, która mogła wypaczyć sens całej publikacji. Artykuł został poprawiony poprzez dodanie frazy: najemca zobowiązuje się do wykorzystania pomieszczeń użytkowych i znajdującego się w nich wyposażenia w celu prowadzenia działalności leczniczej, polegającej na realizowaniu świadczeń zdrowotnych. Rzeczywiście podpisałem umowę z Cuprum Med na najem pomieszczeń, ale przetarg na świadczenie usług medycznych nie został jeszcze rozstrzygnięty. Opozycja, która sama nie ma nic konkretnego do zaproponowania każdy temat próbuje wykorzystać do ataków. Mogę tylko ubolewać nad taką postawą, jak również nad faktem, że wieloletni radny nie rozróżnia przetargu na wynajem pomieszczeń przychodni od przetargu na świadczenia usług medycznych. Uczestniczy przecież w uchwalaniu budżetu gminy, podczas którego zabezpieczane są środki m.in. na ten cel. Zastanawiam się czy wtedy rozumie nad czym głosuje.

Jak pacjenci oceniali pracę przychodni, prowadzonych przez MCZ?

Niestety w ostatnim czasie nie były to dobre oceny. Wiele skarg dotyczyło jakości pracy personelu medycznego. Otrzymaliśmy udokumentowaną próbę bezskutecznego dodzwonienia się do rejestracji przychodni w Rudnej 229 razy w ciągu jednego dnia. Kolejne zarzuty dotyczyły opryskliwości pielęgniarek oraz braku możliwości dostania się do lekarza w danym dniu. Skargi na funkcjonowanie przychodni pojawiają się także w protokołach z zebrań sołeckich miejscowości Chełm i Brodowice. Przekazaliśmy te uwagi zarządowi MCZ. Jedyną reakcją było stwierdzenie, że zatrudnione pielęgniarki są profesjonalistkami. Nie sądzę, by to przekonało mieszkańców, którzy kilka godzin spędzają z telefonem przy uchu, by dowiedzieć się, że dziś nie ma już wolnych miejsc do lekarza.

A jednak mieszkańcy są zdezorientowani i trochę przestraszeni… Trudno im się dziwić, nie wiedzą u jakiego lekarza będą się leczyć od stycznia.

W najbliższych dniach rozstrzygnięty zostanie przetarg na świadczenie usług medycznych finansowanych przez gminę. Myślę, że większość wątpliwości zostanie rozwianych. Cuprum-Med, który jest najemcą gabinetów i pomieszczeń w przychodniach w Rudnej i Chobieni jest zobowiązany do zorganizowania świadczeń zdrowotnych w ramach NFZ. Zapewniam, że zrobimy wszystko, aby były one świadczone na jak najwyższym poziomie. Zdrowie mieszkańców naszej gminy było i zawsze będzie dla mnie priorytetem, mimo tego co próbują wmówić mieszkańcom moi polityczni przeciwnicy.