Mimo wprowadzenia zmian w dokumentacji technicznej i uwzględnieniu uwag dolnośląskiego konserwatora zabytków – wstrzymał on budowę parkingu przy Kaplicy Niepokalanego Serca w Orsku. To zupełnie niezrozumiała decyzja dla władz gminy, proboszcza parafii oraz mieszkańców, którzy zaangażowali się w tę inicjatywę, przekazując na ten cel prywatne grunty.
– Za całą pewnością odwołamy się od tej decyzji. Trudno się nią zgodzić ponieważ konserwator zabytków na bieżąco informowany był o szczegółach powstającej dokumentacji technicznej, uwzględniane były wszystkie jego zalecenia. Dlatego wstrzymanie robót budowlanych jest dla nas zaskakujące i zupełnie niezrozumiałe – mówi Adrian Wołkowski, wójt gminy Rudna.
Od dawna wiadomo, że na terenie, na którym miał powstać parking znajdował się kiedyś ewangelicki kościół, który powstał w XV wieku.
W tym miejscu przez wiele lat funkcjonował pawilon handlowy, a potem straszyło wyglądem gruzowisko, które po nim pozostało. Parafianie podczas uroczystości kościelnych wykorzystywali to miejsce do parkowania samochodów.
Zagospodarowanie tego miejsca i stworzenie parkingu było bardzo oczekiwaną inwestycją. Na wniosek kierownika legnickiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu pierwotnie zaplanowaną nawierzchnię z kostki betonowej zmieniono na ażurową, którą miał wypełnić humus i trawa, a droga dojazdowa miała zostać wysypana żwirem.
Niestety dostosowanie się do zleceń wojewódzkiego konserwatora zabytków nie wystarczyło, by rozpoczęta już inwestycja, mogła zostać zrealizowana zgodnie z planem.
Koszt inwestycji oszacowany został na 73 tys. 898 zł. Parking miał być gotowy do końca kwietnia bieżącego roku.