W miejscowościach Radoszyce i Radomiłów pojawił się barszcz Sosnowskiego, niebezpieczna dla zdrowia, parząca roślina. Jak rozpoznać tę roślinę i jakiej pomoc należy udzielić w przypadku poparzenia?
Na pierwszy rzut oka roślina w żaden sposób nie wygląda groźnie. Występuje nie tylko na nieużytkach czy łąkach poza miastem, ale coraz częściej także bardzo blisko skupisk ludzkich. Upały i słońce potęgują szkodliwość barszczu Sosnowskiego. Bliski kontakt z tą toksyczną rośliną może prowadzić do poparzeń, przez które można trafić do szpitala.
Barszcz Sosnowskiego to gatunek rośliny zielonej, należący do rodziny selerowatych. Pierwszy rok wzrostu to pojawienie się liści, z których wyrasta gruba, mięsista i pokryta włoskami łodyga, zakończona baldachem drobnych, białych kwiatków. Młode liście przybierają kształt podłużny, następnie półokrągły osiągając w rezultacie trójkąt. Liście układają się w rozetę, która w pierwszym roku wzrostu sięga od 15 do 35 cm nad ziemię. To z rozety w okolicy maja wyrasta łodyga, która sięgać może nawet trzech metrów. Łodyga obrasta bardzo dużymi i rozłożystymi liśćmi. Wszystkie liście barszczu Sosnowskiego od strony wewnętrznej są lekko owłosione, podobnie jak i łodyga. Na uwagę zasługuje korzeń rośliny, który może wrastać nawet na dwa metry pod ziemię. Jego trzon sięga do 30 cm pod ziemię tworząc jego zasadniczą masę wraz z licznymi odgałęzieniami wokół palowego korzenia głównego. Kwiatostan rośliny składa się z baldaszków tworząc sporej wielkości baldachim. Wyróżnić trzeba baldach centralny, największy i widoczny z daleka zwykle mający średnicę w przedziale 30-70 centymetrów. Barszcz Sosnowskiego w pierwszej fazie wzrostu przypomina nieco znacznie delikatniejszy, pospolicie występujący w różnych rejonach Polski, barszcz zwyczajny. Tyle, że barszcz Sosnowskiego wyróżnia się okazałością: znacznie grubszymi łodygami, innym pokrojem liści, większym baldachem kwiatowym.
Dopiero w czasie drugiego roku powstają pędy nasienne, które owocują dając nasiona. Z czasem po etapie owocowania roślina zamiera. Zdarza się czasami wydłużony okres jej wegetacji, kiedy po pierwszym roku z utworzonej rozety nie wyrastają pędy nasienne. Wówczas roślina przeobraża się w wieloletnią, a nasiona pojawiają się później niż w drugim roku. Gdy po przekwitnięciu, białe kwiatki zostają zastąpione przez nasiona, roślina przez laików może być pomylona z dojrzałym kwiatostanem kopru, co się zresztą zdarza.
W środowisku naturalnym barszcz Sosnowskiego mierzy około 1,5 metra wysokości. Polska jest idealnym środowiskiem do wzrostu i rozwoju tej rośliny, która osiąga nawet 4 metry wysokości.
Barszcz Sosnowskiego jest rośliną silnie zachwaszczającą teren. Szybko rośnie na małej powierzchni, ponieważ ma ogromną zdolność do regeneracji, a wielka ilość nasion znajdujących się w glebie sprawia, że roślina zachowuje zdolność do kiełkowania przez kilka lat.
Miejsca występowania:
Barszcz Sosnowskiego można spotkać w miejscach nieużytkowanych przez człowieka, czyli głównie na odłogach, łąkach i przy drogach. Rośnie także wzdłuż brzegów rzek i jezior, na polach uprawnych, pastwiskach, w ogrodach i parkach. Coraz częściej można go spotkać w żyznych lasach olchowych, a także łęgowych, które rosną nad rzekami i potokami.
Na czym polega ryzyko kontaktu z barszczem Sosnowskiego?
Barszcz Sosnowskiego to roślina, która jest bardzo niebezpieczna dla ludzi, a zwłaszcza dzieci. Kontakt z nią powoduje oparzenie skóry trzeciego stopnia.
W upalne dni barszcz Sosnowskiego wydziela opary, które mogą porazić układ oddechowy. Również krążące w roślinie soki mają silne właściwości parzące. Jej zdradliwość zaś polega na tym, że objawy nie są widoczne i odczuwalne bezpośrednio po kontakcie z rośliną. Kiedy poparzymy się pokrzywą, pieczenia odczuwamy natychmiast. Dolegliwości po kontakcie skóry z sokiem barszczu pojawiają się w ciągu od 30 minut do dwóch godzin po fakcie. W wyniku poparzenia barszczem Sosnowskiego na skórze pojawiają się pęcherze, którym towarzyszy dokuczliwe pieczenie.
Dodatkowo wystąpić może zapalenie skóry i zapalenie spojówek. Na nasilenie występowania objawów mają wpływ warunki, szybszej i silniejszej reakcji można się spodziewać przy większej wilgotności (deszcz, spocona skóra) i nasłonecznieniu. Aktywatorem dla toksyn są bowiem promienie ultrafioletowe. Kontakt z rośliną może spowodować poparzenia II i III stopnia. Zawsze w takim przypadku należy zgłosić się do lekarza. Jeśli parzący sok dostanie się do oczu, do czasu interwencji lekarskiej należy chronić je za okularami o jak najwyższym filtrze UV. Zarówno skórę, jak i oczy trzeba jak najszybciej dokładnie przemyć dużą ilością wody (w przypadku skóry – z mydłem).
W czasie upałów toksyczne związki barszczu Sosnowskiego mogą wydostawać się z rośliny również w postaci lotnej. Związki te oprócz poparzeń skórnych, mogą powodować obrażenia dróg oddechowych, wymioty, bóle głowy, nudności. W szczególnych przypadkach mogą prowadzić do uszkodzenia wzroku.
Roślina jest niebezpieczna również dla zwierząt, u których może powodować poparzenia, podrażnienie przewodu pokarmowego, a nawet krwotok wewnętrzny.
Wybierając się na spacer w rejony, gdzie może rosnąć barszcz Sosnowskiego warto zabezpieczyć się odpowiednim ubiorem: syntetycznymi tkaninami nienasiąkającymi i nieprzewodzącymi soku z taką łatwością jak bawełna.
Zwalczanie barszczu Sosnowskiego.
Zwalczanie barszczu Sosnowskiego nie jest łatwe, m. in. ze względu na korzeń rośliny, który może wrastać nawet na dwa metry pod ziemię, a prowadzić je można na dwa sposoby: mechanicznie lub chemicznie.
Pierwsza metoda polega na usuwaniu kwiatostanów w pełnym rozkwicie i wykopywaniu rośliny z całym korzeniem lub co najmniej do 10 cm poniżej poziomu gruntu. Zwalczanie rośliny tą metodą trwa na ogół kilka kolejnych lat. Najlepsze efekty uzyskuje się niszcząc podczas jesieni roślinę jednoroczną. Innym skutecznym okresem w usuwaniu tej toksycznej rośliny jest drugi rok jej wegetacji, podczas gdy wyrastają jej pędy.
Powszechną i dość skuteczną metodą usuwania „barszczu Sosnowskiego” jest jego wykaszanie. Ważne jest, aby w trakcie trwania jednego sezonu wykonać ok. 2 do 4 zabiegów wykaszania w celu całkowitej eliminacji barszczu. Całkowite wyeliminowanie rośliny polega na bardzo częstym koszeniu.
Drugą metodą jest zastosowanie herbicydów. Substancje, które wymienia się jako te działające na barszcz Sosnowskiego to glifosat, trichlopyr oraz imazapyr. Po zastosowaniu glifosatu rośliny dość szybko odrastają, a imazapyr daje trwałe efekty glebowe, tj. zapobiega kiełkowaniu. Środki wpływają jednak negatywnie na inne organizmy w tym na rośliny, zwierzęta (m.in. pszczoły) oraz ludzi.