Życzenia otrzymało 21 mieszkańców naszej gminy. Jutro będziemy obchodzić Światowy Dzień Sybiraka.
– Przed wojną mieszkaliśmy w województwie stanisławowskim. Rosjanie przyszli w nocy i załadowali do wagonów całą wieś. Wywieziono nas gdzieś w okolice Tomska – to wspomnienie pani Ireny Ciunel z Koźlic. – Mnie wywieźli razem z rodzicami prosto do Priłuckiego Rejona, to pamiętam do dziś. Wróciliśmy dopiero w 1946 roku – mówi mieszkający w Wądrożu pan Jan Książek. Na Syberii urodziła się natomiast pani Wiktoria Kaczmarska, mieszkająca w Górzynie. Do Polski przyjechała jako kilkumiesięczne niemowlę. – Mama wspominała, że pracowali z ojcem przy wyrębie drzewa – opowiada.
– Poświęcenie i doświadczenie każdego Sybiraka winny za zawsze pozostać w pamięci i świadomości kolejnych pokoleń, bo zapominając o historii jesteśmy skazani na jej powtórne przeżywanie. Dziękuję za trud i cierpienie, z których rodziła się wolna Polska. Sybirackie dzieje są niezłomnym świadectwem prawdy na kartach polskiej historii – powiedział Adrian Wołkowski, Wójt Gminy Rudna, składając Sybirakom najserdeczniejsze życzenia.
– Dziękujemy, że pamiętacie o nas, bo z roku na rok jest nas coraz mniej – powiedziała pani Anna Glazer z Kliszowa, odbierając życzenia i upominki.
17 września zapraszamy do Chobieni na gminne obchody Dnia Sybiraka. Na 13.30 zaplanowana jest uroczysta msza św., a następnie złożenie kwiatów pod Pomnikiem Ofiar Wojny oraz część artystyczna.