Domy dla owadów postawiono w Radomiłowie, Chełmie i Wądrożu. Już wkrótce zostaną tam zorganizowane warsztaty ekologiczne.

Intensywna gospodarka rolna, opryski i systematyczne koszenie łąk nie sprzyjają dzikim pszczołom i innym owadom, które zapylają rośliny. Ich liczba maleje w zastraszającym tempie.

Gdzie mieszkają dzikie pszczoły?

Owady te, w przeciwieństwie do pszczół miodnych, zakładają gniazda w ziemi, drążąc w niej tunele. Dzikie pszczoły wykorzystują naturalny budulec, patyki czy glinę. Murarka ogrodowa wprowadza się do pustych łodyg roślin oraz dziur wydrążonych w drewnie przez inne owady. Wszystkie zapylacze szukają cichych i ustronnych miejsc, a takich jest coraz mniej, podobnie jak pozostawionych suchych resztek przekwitłych roślin. Dlatego dbając o dobrostan całej przyrody, stawiane są specjalne domki dla owadów.

Jakie rośliny zapylają dzikie pszczoły?

Specjaliści podkreślają, że dzikie pszczoły są bardziej pracowite od ich udomowionych kuzynek i mniej wybredne w doborze odwiedzanych roślin. Nie produkują miodu, zatem odwiedzają wszystkie kwiaty, a nie tylko te z największą ilością nektaru.

W poszukiwaniu pożywienia zapylają drzewa owocowe, a także porzeczki, maliny, borówki, truskawki czy jeżyny. Mają łagodny charakter, nie żądlą i nie bronią zaciekle swoich gniazd. Są również bardziej odporne na niskie temperatury niż pszczoły miodne, co ma ogromne znaczenie w warunkach kapryśnej pogodzie, gdy zakwitły już drzewa owocowe, a nadal jest chłodno.

Gdzie domki dla owadów w naszej gminie?

W naszej gminie w Chełmie, Wądrożu i Radomiłowie postawiono niemal metrowej wysokości domki dla owadów zapylających. Właśnie tam planowane są specjalne warsztaty ekologiczne dla turystów i mieszkańców we współpracy ze Stowarzyszeniem Pszczelarzy Zagłębia Miedziowego Rudna. Spotkanie będą połączone z promocją lokalnych marek i produktów turystycznych oferowanych przez Krainę Łęgów Odrzańskich.