Mieszkańcy Chobieni tuż przed Dniem Wszystkich Świętych zastali podmyte groby na miejscowym cmentarzu. W sumie osunęło się kilkanaście nagrobków.

– Nie mamy wątpliwości, że powodem takiego stanu rzeczy są warunki meteorologiczne. Niestety wody spadło ostatnio dużo i to ona spowodowała, że niektóre nagrobki albo się osunęły albo nieznacznie przechyliły – tłumaczy Halina Zbroińska, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Rudnej.

Pojawiają się opinie, że to pokłosie zakończonej przed rokiem rewitalizacji cmentarza w Chobieni.

– Nie można łączyć tych faktów. Rewitalizacja cmentarza została przeprowadzona zgodnie ze sztuką budowlaną. Wszystkie prace prowadzone były, w taki sposób, by nie naruszyć znajdujących się tam nagrobków. Pozostawione zostały korzenie drzew, odpowiedzialne m.in. za gospodarkę wodno-retencyjną w tym miejscu. Poza tym osuwanie się nagrobków, to naturalne zjawisko. Grób trzeba co jakiś czas podsypywać, by pozostał w istniejącej formie. Osuwanie się nagrobków, to nie jest problem sprzed kilku dni. Z dokumentacji fotograficznej, którą dysponujemy wynika, że część pomników osuwała się od dłuższego czasu, zresztą nie tylko w Chobieni, w Rudnej również – dodaje dyrektor Zbroińska.

Zakończona w ubiegłym roku rewitalizacja cmentarza komunalnego w Chobieni polegała na wycince drzew i żywopłotów, które kolidowały z istniejącymi nagrobkami oraz przebudowie chodników i ścieżek. Wybudowano przyłącze wody, boksy śmietnikowe wraz z punktami czerpania wody, a wzdłuż głównej alei postawiono nowe oświetlenie. Dzięki tej inwestycji powstały nowe miejsca do pochówku.